Śpiące Królewny

Piękne królewny, dzielni rycerze i smoki - tym razem niezwykle troskliwi, opiekuńczy i przyjaźni... Tak właśnie wygląda rzeczywistość jakże intrygującej, zabawnej i klimatycznej karcianej gry dla dzieci, która to została stworzona w oparciu o pomysł sześcioletniej dziewczynki! Pozycja ta nosi tytuł "Śpiące Królewny" i ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Rebel. Poznajmy zatem zasady, przebieg gry i wrażenia, jakie niesie sobą ten tytuł!

WSTĘP I ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA:

Jak nie trudno się domyślić, bajkowy klimat tej gry wiąże się magią w postaci usypiających mikstur, wielką przygodą i... - co może okazać się dla wielu zaskoczeniem, także i arytmetyką! O szczegółach opowiem za chwilę, a teraz zdradzę jedynie to, iż celem graczy jest zdobycie w jak najszybszym czasie odpowiedniej liczby kart bądź też punktów zwycięstwa, aczkolwiek oczywiście zadanie to nie będzie takim prostym, jakby mogło się wydawać. Nie będzie z uwagi na to, że każdy z uczestników pragnie tego w równie mocnym stopniu, a i o sukcesie decyduje tyleż łut szczęścia, co i nasza umiejętność przewidywania i kalkulacji.

Na wstępie dodam tylko, że opakowanie z grą kryje w sobie zestaw 79 kart pogrupowanych w różnych kategoriach (karty królewien, książąt, błaznów, rycerzy, smoków, magicznych mikstur, różdżek i liczb), jak i też bardzo przystępną w swej formie, instrukcję. W grze tej może uczestniczyć zaś od 2 do 5 osób powyżej ósmego roku życia, zaś czas rozgrywania jednej partii nie powinien przekroczyć 20 minut.

PRZYGOTOWANIE DO GRY I JEJ PRZEBIEG:

Pierwszym, co powinniśmy zrobić podczas naszego spotkania z tym tytułem, to obejrzeć dokładnie wszystkie karty gry, by zapoznać się nie tylko z ich rodzajami, ale też i punktami nań widniejącymi. Następnie musimy podzielić owe karty na dwie grupy (osobno z czerwonymi i osobno z niebieskimi rewersami), kolejno potasować karty Królewien (niebieskie) i ułożyć z nich 4 pionowe kolumny po 3 karty, awersami do góry. Spośród czerwonych kart należy rozdać zaś uczestnikom po 5 losowo wybranych, a z pozostałych uformować stosik na środku stołu, pomiędzy kolumnami kart niebieskich.

I tak oto zaczynamy! A grę zaczyna osoba siedząca po lewej stronie osoby, która tasowała i rozdawała karty (następnie gra się toczy według wskazówek ruchu zegara). Ten uczestnik może wykonać jedną z następujących akcji:

* zagranie kartą Księcia (budzi ona jedną z kart śpiących Królewien, poprzez położenie tej karty na środku stołu na stosie kart odrzuconych i wzięcie jednej z niebieskich kart Królewien, tak by inni mogli ją widzieć.

* zagranie kartą Rycerza (pozwala ona uprowadzić dowolną z kart przebudzonych Królewien, należącą do innego uczestnika, którą zabieramy do swojej puli.

* zagranie kartą Smoka (to obronna karta względem karty Rycerza, która pozwala obronić kartę Śpiącej Królewny. W takim przypadku obaj gracze odkładają kartę Rycerza i Smoka na stosik kart odrzuconych i biorą po 1 karcie z czerwonego stosiku).

* zagranie kartą magicznej Mikstury Usypiającej (ten ruch pozwala na nowo uśpić jedną z przebudzonych kart Królewien u dowolnego przeciwnika, którą mu zabieramy i kładziemy na wolne miejsce pośród kolumn niebieskich kart).

* zagranie kartą Różdżki (ta karta pozwala obronić się przed karta Mikstury Usypiającej)

* zagranie karta Błazna (tym razem w grę wchodzi ryzyko, gdyż użycie tej karty umożliwia nam dobranie pierwszej karty z czerwonego stosiku. I gdy padnie na jedną z kart specjalnych (różdżka, smok, książę itd.), to tę zabieramy dla siebie i wykonujemy kolejny ruch, ale jeśli trafimy na kartę z cyframi, wtedy odliczamy jej liczbę wstecz pośród uczestników i ta osoba, na którą padnie, budzi jedną z kart Śpiących Królewien i zabiera ją do swej puli).

Na koniec rzecz niezwykle ważna - ODRZUCENIE! Ten ruch polega na odrzuceniu z naszej talii dowolnej, jednej, dwóch identycznych lub 3 numerowanych kart, których dwie pierwsze liczby składają się na wynik trzeciej, np. karty 3,5 i 8, gdzie 3 + 5 daje 8. Ile odrzucamy kart, tyleż bierzemy nowych kart z czerwonego stosiku.

Warto tu także dodać, iż niektóre z obudzonych Kart Śpiących Królewien mają dodatkową, bonusową, lub wręcz przeciwną, moc, gdzie oto np. Królowa Róż pozwala wybrać dodatkową Kartę Śpiącej Królewny, ale np. Karta Królowej Psów nie pozwala dobrać nam Karty Królowej Kotów - z wiadomych względów:)

Gra kończy się wówczas, gdy któryś z uczestników gry zdobędzie 5 kart Królewien, bądź też liczbę 50 punktów, którą uzyskujemy poprzez zsumowanie liczb widniejących na tych kartach. Gra może dobiec końca także wtedy, gdy wyczerpie się pula kart Śpiących Królewien na środku stołu. Zwycięzcą zostaje oczywiście ta osoba, która ma wymaganą liczbę kart Królewien lub punktów.

WRAŻENIA Z GRY:

Niniejsza, karciana propozycja stanowi sobą bardzo ciekawą, dynamiczną i niezwykle klimatyczną, rozgrywkę, Rozgrywkę, którą cechują duża mechanika gry, proste i jak najbardziej zrozumiałe zasady, jak i też wspaniała zabawa, która towarzyszy nam od pierwszych chwil. Najważniejsze wydaje się to, że w zabawie tej może brać udział absolutnie każdy - w mej ocenie nawet i dzieci nieco młodsze, niż sugeruje wydawca, gdyż tak naprawdę tylko kwestia sumowania kart może przynieść mu nieco kłopotów, ale od czego są przyjaciele, by mi pomóc:)

Kolejną wartością tej gry jest jej duża płynność, gdy oto nie ma tu miejsca na zbędne przestoje, ponieważ w zasadzie w każdej chwili coś się dzieje i każdy z graczy musi być przez cały czas zaangażowany w tę grę, gdyż nigdy nie wiadomo, co za chwilę się wydarzy. Oczywiście, im więcej osób (najlepiej 5), tym gra jest jeszcze ciekawszą i bardziej dynamiczną, aczkolwiek także i w dwie osoby możemy bawić się tu świetnie.

Warto docenić tu także walory edukacyjne, które w pewnym stopniu uzupełniają sobą zabawowy charakter tej gry. Mam tu na myśli oczywiście podstawy matematycznej arytmetyki, która jest niezwykle prostą w swojej formie, ale która to może w ten sposób rozwijać umiejętności dziecka na tym polu, czy też stanowić doskonałe dopełnienie szkolnej lekcji.

I wreszcie rzecz niezwykle ważna - efektowne wydanie tej gry! Oto mamy tu do czynienia już z samym bardzo klimatycznym, kolorowym i przykuwającym wzrok opakowaniem z tą pozycją..., a następnie także i nie mniej okazałe i przepiękne w swojej malowniczej, a przy tym i zabawnej postaci, karty Królewien, Książąt, czy też Smoków. To kraina baśni, fantazji i niezwykle ciepłych emocji, którymi to każde dziecko będzie oczarowane...

PODSUMOWANIE:

Karciana gra pt. "Śpiące Królewny", to bardzo interesująca, niezwykle przystępna w swojej postaci, jak i wreszcie gwarantująca wspaniałą zabawę i moc uśmiechu, propozycja dla najmłodszych miłośników gier. Propozycja udziału w świetnej rozgrywce, w której o naszym zwycięstwie decyduje tyleż szczęście, co i umiejętność dobrania odpowiedniej strategii. Dlatego też ze swej strony oceniam ten tytuł jak najwyżej, polecając i zachęcając państwa do sięgnięcia po tę grę, która to ma nam sobą do zaoferowania - zwłaszcza na czas nadchodzących wakacji, naprawdę wiele dobrego!

Wyobraźcie sobie miejsce, w którym żyją: Królewna Naleśników, Książę Ciastek i stadko nadopiekuńczych smoków… Jeśli brzmi to dla Was jak sen, to najwidoczniej tak jest!

Śpiące Królewny zostały wymyślone przez 6-letnią Mirandę Evarts pewnej nocy, gdy dziewczynka długo nie mogła zasnąć. Obudziwszy się następnego ranka, wraz ze swoją starszą siostrą Madeleine oraz rodzicami stworzyła ten dziwaczny acz cudowny świat śpiących możnowładców.

Gdy zanurzysz się w fantastyczną krainę rodziny Evartsów, odnajdziesz grę, która pomoże Ci rozwijać pamięć, budować strategię i poznawać podstawową arytmetykę. Uważaj jednak na działanie Mikstur usypiających, aby przypadkiem nie uśpić wszystkich graczy!

Śpiące Królewny?

-Pomogą rozwinąć pamięć i spostrzegawczość!
-Podczas zabawy nauczą podstawowych zasad arytmetyki!
-Wprowadzą dzieci w świat karcianek i planszówek!
-Mają proste zasady, które zostawiają spore pole do kombinowania!
-Są przezabawnie ilustrowane!