Głównym bohaterem filmu jest czas, a dokładnie godzina 11:14, kiedy to kilkoro mieszkańców małego amerykańskiego miasteczka spotyka się w niecodziennych okolicznościach. W ciągu pół godziny od pierwszego zdarzenia następuje seria wypadków, które niczym łańcuch oplatają wszystkich bohaterów, czyniąc z nich sprawców lub ofiary kolejnych zdarzeń. Reżyserski debiut Grega Marcksa, to połączenie oryginalnego montażu, świetnej muzyki i ciekawej obsady. Specyficzny, czarny humor pozwala rozładować napięcie i nadaje fabule mniej realistyczny wydźwięk. [opis dystrybutora]