Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Uwięziona

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Uwięziona | Autor: Drusilla Campbell

Wybierz opinię:

Ruda Recenzuje

Madora nie była pewna, co powinna zrobić ze swoim życiem. Nieobecność ojca oraz brak zainteresowania ze strony matki sprawiły, że dziewczyna wpadała w coraz poważniejsze kłopoty. Przystojny i opiekuńczy Willis wydawał się wybawieniem i prawdziwym prezentem od losu. Po kilku, spędzonych wspólnie latach, w nowych, podejrzanych okolicznościach, Madora będzie miała okazję przekonać się, czy właśnie o takim życiu marzyła oraz czy ten jedyny i wymarzony faktycznie jest księciem na białym koniu.

 

Zrozumienie tego, co chciała nam przekazać autorka, zajęło mi trochę czasu. Nie mogło przecież chodzić o młodzieńcze błędy, które popełnia przecież każdy z nas. O narkotyki, imprezy, przeciągane granice. Nie wierzyłam także, że problem tkwi w zanikaniu rodzinnych więzi czy wpływie relacji łączących rodziców na dziecko. Nie chodziło o sądy, oceny, czy komentarze. Okazało się, że kluczem jest w tym przypadku samotność i poczucie odosobnienia, obecne u wszystkich książkowych bohaterów.

 

Poznając przygody Madory i zagłębiając się w jej wybory, próbowałam zrozumieć, jak wielki błąd stanowiło zaufanie temu mężczyźnie znikąd. Wracałam myślami do własnej przeszłości, a moje refleksje dotyczyły przeżytych zauroczeń i związanych z nimi błędów. Zazwyczaj wiele rzeczy dociera do nas po czasie i wówczas zaczynamy się zastanawiać, co mogliśmy zrobić inaczej albo, co by było, gdyby. Dokładnie tak było w przypadku naszej bohaterki. Podążając za nią, zastanawiałam się, czy faktycznie kobieta może być tak zaślepiona miłością, tak bardzo idealizując kogoś, kto na to w ogóle nie zasługuje. W tym wszystkim znalazłam jednak dla niej wytłumaczenie i zrozumienie. Ja też miałam przecież naście lat, też zakochałam się pierwszą wielką miłością, która miała być tą na całe życie. Czy obecność i zażyłość z rodzicami mogły coś zmienić? Czy ktoś mógł dostrzec oczywiste sygnały?

 

„Mógł wygadywać różne przykre rzeczy na jej temat. Miłość, którą go darzyła, pełniła rolę tarczy; słowa odbijały się od niej, nie czyniąc krzywdy. (...) Do jej obowiązków należało podniesienie go na duchu, kiedy sam nie był w stanie tego zrobić".

 

Wydaje się, że między ocaleniem, a uwięzieniem istnieje oczywista, niezaprzeczalna granica, a tych dwóch pojęć nie można w żaden sposób mylić, czy łączyć. Niestety, to tylko założenia, a rzeczywistość wygląda inaczej. Pozornie idealny świat Madory zbudowany został na kruchych i nietrwałych fundamentach, takich jak budzenie współczucia, wywoływanie wdzięczności, czy korzystanie z manipulacji i emocjonalnych sztuczek. Do pewnego momentu możemy zasłaniać się miłością, pozostawać bierni wobec oczywistych sygnałów, jednak jak długo? Czy dopiero dziwne, nierealne niemalże, wydarzenia mogą przywołać nas do rozsądku i zapoczątkować naszą przemianę? Na łamach książki nasza bohaterka dojrzała oraz zaczęła inaczej patrzeć na siebie i na świat.

 

„Madora spojrzała mu w oczy ze świadomością, że została omamiona, okłamana i oszukana. Zmarnowała swoją niewinność i zdradziła samą siebie".

 

Wciąż i wciąż uderzała we mnie ta samotność bohaterów, powodująca oderwanie od realnego świata. U każdego z nich powodowana, czym innym, wywoływała jednak podobne objawy. Okazuje się, że nic nie trwa wiecznie, a najgorsza ze wszystkiego jest samotność we dwoje. Autorka bardzo dobrze oddała uczucia towarzyszące książkowym bohaterom, ich rozterki, pytania, dylematy. Przy okazji podkreśliła wiele ważnych kwestii, takich, jak wszechstronnie pojmowana miłość czy mądrość niezależna od wieku. To pozycja obowiązkowa dla tych, którzy cenią sobie dobrze napisaną książkę obyczajową i lubią wczuć się w sytuację książkowych bohaterów.

 

Mimo że powieść czytało mi się naprawdę dobrze, czegoś mi zabrakło. Nie było fajerwerków, ani żadnego wow. Historia, choć mogłaby być wzorowana na prawdziwym życiu, wydawała mi się oderwana od realiów, zbyt dziwna, żeby mogła wydarzyć się naprawdę. Postacie, choć emocjonalne, nie były jednak zbyt wyraziste. Autorka wywołała u mnie sporo refleksji i garść pytań, pozwoliła mi powspominać, ale to dla mnie za mało. Mimo że czytało mi się dobrze, mogłabym ją odłożyć nie poznając zakończenia. Choć czułam wzruszenie bohaterów, sama się nie wzruszyłam.

Obsesja Kasiulka

Jak stara winylowa płyta, która się zacięła i powtarzała te same słowa lub zwroty, Madora nadal próbowała zrozumieć, dlaczego to wszystko w ogóle się wydarzyło.

 

Pierwszą książkę o uprowadzeniu, jaką przeczytałam była biograficzna historia Michelle Knight Znajdź mnie. Zrobiła ona na mnie bardzo mocne wrażenie, tym bardziej, że jest pisana z pierwszej ręki, pełna emocji, cierpienia i w końcu po wielu latach odrobiny radości. Takich książek powstało mnóstwo. Kolejną poruszającą ten trudny temat jest Uwięziona pióra Drusilli Campbell. Jednak w tym przypadku tytułowe uwięzienie wygląda trochę inaczej.

 

Madora mieszka w niewielkim miasteczku w południowej Kalifornii. Wraz ze swoim chłopakiem Willisem, skrywają ponurą tajemnicę. W swojej naczepie uwięzili ciężarną nastolatkę, a jedynym zadaniem Madory jest opieka nad nią. Jeszcze kilka lat temu Madora po tragicznej śmierci ojca i nieodnajdująca miłości i pocieszenia u matki, cały swój czas poświeciła alkoholowi i narkotykom. Dopiero Willis potrafił wyciągnąć ją z nałogu, pocieszyć i przede wszystkim pomóc w powrocie do normalnego życia. Odnajdując przyjaciela w Willisie, Madora nie zauważa, że uwięzienie dziewczyny jest złe, wydaje jej się, że to jedyne dobre rozwiązanie dla ciężarnej. Dopiero poznanie dwunastolatka i jego podejście do całej sprawy zasiewa w Madorze ziarno niepewności. Więzienie ciężarnej Lindy nie jest dobre ani dla niej samej ani dla Madory. Dopiero ten młody chłopak potrafi do niej przemówić, udowodnić, że jej związek z Willisem jest ograniczony jedynie do niego i Lindy, i że to jedynie Willis ma w tym jakiś cel. Dziewczyna w końcu otwiera oczy, jednak brakuje jej odwagi na przeciwstawienie się.

 

Drusilla Campbell urodziła się w Melbourne w Australii, od szóstego roku życia mieszka w Stanach Zjednoczonych – obecnie w San Diego. Już od dziecka lubiła pisać. Jest cenioną przez krytykę i czytelników oraz nagradzaną autorką kilkunastu książek m.in. Blood Orange, Bona Lake, When She Came Home. Na polskim rynku ukazała się już jej poruszająca książka Dobra siostra.
Próżnia. Kiedyś lubił to słowo, ale teraz dowiedział się, co tak naprawdę ono oznacza.

 

Jak wspomniałam we wstępie, to trochę inna powieść o uprowadzeniu niż Znajdź mnie Knight. Uprowadzenie jest tu kluczowym wątkiem jednak nie jedynym, pomimo, że mocno opisanym. Autorka mocno skupiła się na relacjach trzech głównych bohaterów: Madory, Lindy i Willisa. Mocno i dość dosadnie opisuje ich dynamikę. Po pojawieniu się w historii dwunastolatka, również jemu autorka poświęca chwilę uwagi, opisując jego ból po utracie rodziców, jednak ten element jest dość skrócony, co nie przeszkadza zwrócić uwagi autorki na to, że dzieci zauważają o wiele więcej i myślą nie raz mądrzej od dorosłych.

 

Tytuł jest trochę mylący, gdyż nie dotyczy tylko jednej osoby. Na pierwszy plan pod tym względem wysuwa się postać Lindy, następnie jest Madora, uwięziona uczuciem do Willisa. Sam Willis również zagubił się w swoim postępku i w pewnym momencie nie wie, w jakim celu uwięził młoda ciężarną dziewczynę.

 

Uwięziona to również historia toksycznego związku, cierpienia i bólu po stracie najbliższych, strachu przed nadchodzącym dniem.
Fabuła rozwija się powoli, szczegół po szczególe autorka przedstawia swój zamysł czytelnikowi, koloryzując świat przedstawiony. Cała historia zaczyna się nad wyraz zwyczajnie, dopiero po jakimś czasie zaczyna zasnuwać ją powolna mgła mroku, by za chwilę przesłonić wszystko i odwrócić pierwszą myśl o historii w perzynę.

 

Uwięziona to świetna historia z podwójnym dnem. Polecam serdecznie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial