Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wołgą Przez Afazję

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Karolina Wiktor
  • Tytuł Oryginału: Wołgą Przez Afazję
  • Seria: Poza Seriami
  • Gatunek: Poezja i Aforyzmy
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 90
  • Rok Wydania: 2014
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 147 x 208 mm
  • ISBN: 9788364714115
  • Wydawca: Korporacja Ha!art
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    6/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 6 votes
Wątki: 100% - 4 votes
Postacie: 100% - 4 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Wołgą Przez Afazję | Autor: Karolina Wiktor

Wybierz opinię:

Bnioff

„...jednak nie o wiwisekcję tu chodzi, tylko o zrozumienie choroby, która dotyka bardzo wielu, bo udar jest chorobą cywilizacyjną, a udar lewostronny zabiera wszystkie kody komunikacji, które znamy, dlatego od krzaczków poprzez krzywe litery spróbowałam opisać swój nowy świat – świat Afazji, poczuć jej klimat i poznać architekturę"

 

Afazja (z greckiego a-fasis - niemota) to uszkodzenie struktur mózgowych i zaburzenie mechanizmów odpowiadających za mowę u człowieka, który wcześniej ją opanował. Mówienie pozwala nam na przekazywanie swoich myśli, stanów, uczuć i komunikatów innym ludziom. Dzięki tej umiejętności potrafisz zachować łączność ze światem. Wszystko to można stracić nagle w wyniku uszkodzenia mózgu.

 

Książka poetycka „Wołgą przez Afazję" Karoliny Wiktor jest z jednej strony próbą przedstawienia osobliwego świata afazji („nawet dostałam pracę – korespondenta z Afazji"), z drugiej rodzajem terapii („sztuka dl sztuki się skończyła"), jakiej poddała się artystka („dobrze, że wczora robiłam sztukę, dziś mniej się boję"), podczas rehabilitacji, jaką przechodziła, po udarze, który pozbawił jej funkcji mowy i drastycznie ograniczył możliwość normalnego kontaktu ze światem. Język poezji wydaje się więc być szczególnie trafnym wyborem do ekspresji tego osobliwego stanu, gdy trzydziesto paro letnia kobieta zostaje sprowadzona do perspektywy 5-cio letniej dziewczynki („tutaj wszystko jest i nie ma nic...niby możesz się poruszać, chodzić, ale nie możesz pisać, czytać, myśleć...kolejne dni...i kolejne...takie same"), autorka poszukuje kodów, obrazów, które mogły by przekazać jej intuicję miejsca, stanu, w jaki została nagle wrzucona. Jednym ze skojarzeń jest klimat powieści braci Strugackich „Piknik na skraju drogi" zekranizowanej przez Andrieja Tarkowskiego pod tytułem „Stalker". Przywołana zostaje zona, postapokaliptyczne pustkowie, ziemia pokryta jałowym radioaktywnym pyłem („...po dwóch wybuchach mózgu", „intelektualne pustkowie"), czy czasem bardzo dosadnie, jako „czarna dupa", rozumiana jako intelektualna nuda, „pustka i nic świętego" – jak głosiło nieistniejące już graffiti na jednym z budynków przy ulicy Krasińskiego w Warszawie. Innym odwołaniem do literatury są tolkienowscy Entowie, czyli rasa istot wyglądem przypominających drzewa, ale posiadających twarze i kończyny. Nie umierali, tylko „drzewieli", czyli przestawali poruszać się i mówić. Analogia, do osoby po wylewie, dotkniętej wyjątkowo silną afazją, jest chyba aż nazbyt wyraźna.

 

Wiktor próbuje definiować wszystko od początku, a przy okazji, jak przystało na rasowego korespondenta, przybliża „nam w realu" takie pojęcia jak „afazyjski" czas, przestrzeń czy Bóg ( „Bozia"), przyjmuje perspektywę dziecka, które, jak wiadomo, potrafi dziwić się rzeczom najprostszym i pozornie banalnym. Przede wszystkim jednak najważniejszy wydaje się być akt kreacji, zwłaszcza w warunkach dysfunkcji, niemożności, niesprawności („jednak wydaje mi się, że ważniejsza od kwaterunku kreatywności jest sama uroda tworzenia").

 

Dla autorki przejażdżka ultramarynową wołgą (całe szczęście, że nie czarną, zapewne wtedy nie byłoby nadziei na powrót) przez krainę Afazji trwała około 3 lat i skończyła się niemal całkowitym wyzdrowieniem. Pozostał bezwład jednej ręki („lewa została szefem"), czasowe trudności w wymowie („ooo,,,znowu się zacięłam....yyy...utknęłam w tunelu między L a Ł"), no i „walka o intelekt trwa".

 

Książka Karoliny Wiktor prócz tekstu poetyckiego zawiera też kilka przydatnych informacji odnośnie afazji, liki do stron, gdzie wiedzę na jej temat można poszerzyć i przede wszystkim odnośnik do bloga artystki (www.afazja.blogspot.com), gdzie prócz poetyckich prób Wiktor, znajduje się całe kompendium wiedzy na temat „imperium afazji" i sposobów poruszania się po niej. Ten poemat poezji wizualnej to całkiem udany przykład terapeutycznej funkcji sztuki i jej tak naprawdę nieograniczonych możliwości.

Czytelnik7

Choroba należy do tematów niezwykle trudnych, bowiem niełatwo przelać na papier myśli, wrażenia towarzyszące jej, zachowując ich istotę i emocje. Afazja, powstająca w wyniku uszkodzenia lewej półkuli mózgu (na przykład przez udar), dotknęła Karolinę Wiktor, która w poemacie poezji wizualnej zdaje relacje ze swojej choroby.

 

Karolina Wiktor, urodzona w 1979 roku, jest artystką wizualną, tworzącą w latach 2001-2010 razem z Aleksandrą Kubiak duet performerski Grupa Sędzia Główny. Doczekała się wielu wystaw i akcji, wśród których wymienić można między innymi Rozdział III, Telegra, program Noc artystów, Być jak Sędzia Główny. Jej prace znajdują się między innymi w kolekcjach Muzeum Narodowego w Warszawie i Fundacji Signum.

 

"Wołgą przez Afazję" to zapis refleksji i wspomnień autorki, dotyczących Jej metaforycznej podróży przez Afazję, wymuszonej nagłą chorobą, bardzo ostrym zakrętem na prostej szosie. Jest to nie tylko zapis wrażeń, ale przede wszystkim próba zrozumienia choroby, która dotyka bardzo wielu osób. Autorka, przy pomocy nie tylko słów, ale także szlaczków, krzywych liter, symboli i wielu graficznych treści, przedstawia kraj Afazji, dobrze poznany za sprawą tętniaka mózgu oraz dwóch udarów.

 

Moje pierwsze wrażenie, towarzyszące powierzchownemu zapoznaniu się z treścią, nie było dobre. Zastanawiałem się, co można zawrzeć w szlaczkach, kreśleniach, grafikach sztuki nowoczesnej i w tak krótkiej treści, przepełnionej chaotycznymi obrazami i znakami. A, jak się okazało, można. I to bardzo dużo! Dzieło Karoliny Wiktor, choć krótkie, bowiem liczące jedynie kilkadziesiąt stron, zaskakuje i porusza wizjami. Kreśląc swoją chorobę, przedstawiając kraj Afazji, drogę ku zdrowiu i refleksje jej towarzyszące, wszystkie struny percepcji i wrażliwości czytelnika zostają poruszane. Prowadząc przez metaforyczną, tytułową krainę, porównaną do intelektualnego pustkowia, autorka ukazuje problemy chorujących, polegające między innymi na trudności rozpoczynania i zakończania wypowiedzi oraz kontaktowaniu się, bowiem, jak pisze autorka, Afazja jest [...] luką w zbiorze komunikacyjnych haseł.

 

Ciężką recenzować niniejszą pozycję, będącą zapisem subiektywnych, jednostkowych odczuć, nie pozwalając dojść do głosu emocjom i wzruszeniu, zrodzonych podczas lektury dzieła Karoliny Wiktor. Wygenerowana treść jest jedną z najwymowniejszych, najbardziej intrygujących tekstów z jakimi w życiu dane było mi obcować. Każda kolejna wizja i opis, nie tylko dostarczają informacji o chorobie, ale pobudzają niemal wszystkie stany emocjonalne u odbiorcy, wzruszając oraz zmuszając do refleksji.

 

Przedstawiona przez autorkę rzeczywistość jest rzeczywistością pełną niewyraźnych, niedopowiedzianych obrazów, wywołujących nastrój tajemniczości. Forma utworu, będąca zdecydowanie przykładem literatury eksperymentalnej, stanowi z treścią spójną, kompletną jedność, bowiem łączy je nieuchwytność oraz wielowymiarowość. "Wołgą przez Afazję" jest utworem niejednoznacznym, należącym do tych dzieł, które można cały czas na nowo odczytywać, dostrzegając kolejne płaszczyzny.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial