Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kultura Karaoke

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Dubravka Ugrešić
  • Tytuł Oryginału: Karaoke Culture
  • Gatunek: Literatura Popularnonaukowa
  • Język Oryginału: Angielski
  • Liczba Stron: 102
  • Rok Wydania: 2013
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 200 mm
  • ISBN: 9788364057144
  • Wydawca: Ha!art
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    6/6

    5.5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Kultura Karaoke | Autor: Dubravka Ugrešić

Wybierz opinię:

Maruseru

Kultura Karaoke to książka, która mnie „porwała". Jest to tytuł niemal obligatoryjny dla wszystkich tych, którzy chcą zrozumieć jaka jest obecna kultura. Bo tak naprawdę pozycja ta pomimo tytułu, wcale nie traktuje o karaoke. Autorka jedynie porównuje obecną kulturę do owej niewinnej zabawy. W jej oczach bowiem to właśnie my wszyscy jesteśmy twórcami kultury. W dobie digitalizacji reprodukujemy, przetwarzamy, zmieniamy to co jest nam dane. To właśnie grupy fanowskie tworzące wielkie społeczności – fandomy, dają wyraz nowej kulturze. Niezwykłe jest to, że autorka wcale nie neguje oraz nie potępia owej działalności. Cechuje ją niezwykły spokój wobec tych wszystkich działań, stanowiących zalążek nowych procesów kulturalnych jakie zachodzą w świecie. Zresztą, nie może być inaczej. Owe zmiany zajść muszą. Autorka mówi o nich w sposób nietypowy, dzięki czemu lektura tego eseju to niezwykła przyjemność. Dotychczas nie sądziłem, że komunizm może być zalążkiem owej reprodukcji kulturalnej. A jednak! To tylko jeden z wielu przykładów nietypowego podejścia do tematu przez Ugrešić. Autorka niemalże mistrzowsko argumentuje i dowodzi, przywołując tym samym niebanalne przykłady. Co więcej, ten krótki esej niczym nie przypomina nudnych publikacji naukowych, a stanowi raczej precyzyjny komentarz do obecnego stanu kulturalnego. To wszystko nie tylko za sprawą lekkiego języka, ale przede wszystkim dzięki osobistemu podejściu. Autorka nie mówi o kulturze stojąc z boku, lecz powołuje się na wspomnienia, dzięki czemu cała praca jest po prostu autentyczna. Książka ta stała się dla mnie inspiracją. Dzięki powoływaniu się autorki na liczne nazwiska, takie jak: Ilja Kabakow, Charles Dickens, Mark Twain, Ray Bradbury, Henry Darger, a także miejsca (Emir Kusturica i jego Drvengrad) oraz ciekawostki (wirtualny świat w grze – Second Life, czy Walentina Hasan, uczestniczka bułgarskiej edycji programu Idol z roku 2008) zapragnąłem przyjrzeć się kilku tekstom kultury, nadrobić pewne zaległości. Chorwacka pisarka wiele mi rozjaśniła, a także nieco uspokoiła. Pokazała, że chociaż kultura się zmienia, to nie oznacza to, że owych transformacji należy się obawiać. W dobie tak silnych przemian technologicznych internauci dochodzą do głosu. Tworzą, a w zasadzie przetwarzają zastane już dzieła kultury, co stanowi pewną kolej rzeczy. Owe procesy są po prostu nieodwracalne. Oczywiście Ugrešić chociaż tak jak wcześniej wspominałem, owych prób imitacji nie neguje, to jednak w sposób ironiczny komentuje ów kulturowy przestój: W lustrze widzimy nasze wykrzywione twarze: to, co z początku napełniało nas dziecinną radością, zamieniło się w koszmar. Kręcimy się jak stare płyty gramofonowe w nadziei, że doczekamy kojącego, suchego zgrzytu końca, jednak ktoś niewidoczny przestawia igłę na początek.1 Tak więc obracamy się wokół tego samego, ujętego jedynie w inne ramy. Jesteśmy skazani na ów stan. Podsumowując zatem, książka chorwackiej pisarki jest mistrzowskim ujęciem przemian, których opisanie niejednemu badaczowi zajęło by lata. Ugrešić natomiast dokonała krótkiego przeglądu, nie rezygnując tym samym z rzeczowych argumentów. Wydaje mi się, że pominięcie tego tytułu byłoby objawem sporej ignorancji. Nikt bowiem nie wmówi mi, że kultura go nie dotyczy. Tym bardziej idąc tokiem myślenia autorki – wszyscy jesteśmy artystami, już nie nie amatorami, a raczej kontynuatorami. Czy jest to dobra droga? A czy jest inna? Chyba dane jest nam się z tym pogodzić.

 

1. D. Ugrešić: Kultura Karaoke. Tłum. D. J. Ćirlić. Wyd. Korporacja Ha!art. Kraków 2013. s. 102.

Ksiazkowa-fantazja

Karaoke kojarzy się każdemu ze śpiewaniem popularnych piosenek, ale trzeba sprecyzować, że dokładnie chodzi o kopiowanie przez anonimowych ludzi. Zatem nic dziwnego, że same słowo "karaoke" oznacza pustą orkiestrę. Według zdania autorki poprzez kopiowanie, czasem parodiowanie dany utwór staje się coraz dalszy od oryginału. Czyli wracając ściśle do karaoke jest to marne odtwarzanie arcydzieła.

 

Dubravka Ugrešić to urodzona w 1949 roku w Zagrzebiu, autorka powieści, esejów, sztuk teatralnych i książek dla dzieci. Była profesorka Uniwersytetu w Zagrzebiu. Gdy w Jugosławii wybuchła wojna domowa, zdecydowała się na emigrację. obecnie mieszka w Holandii. W polskim wydaniu ukazały się jej następujące tytuły: "Amerykański fikcjonarz", "Kultura kłamstwa", "Stefcia Ćwiek w szponach życia", "Nikogo nie ma w domu", "Czytanie wzbronione".

 

"Kultura karaoke" to zbiór esejów, które traktują o popularyzacji współczesnej kultury. W dobie nowinek technicznych, sieci, różnorodnych programów można tworzyć cuda. Twórców uważa się za geniuszy przypisując im zasługi, ale czy słusznie? Kto poszuka chociażby w internecie danego utworu zdziwi się, że powstał on wiele lat temu, a ktoś zwyczajnie to "odświeżył". Tak naprawdę nic nie jest tworzone, a mniej bądź bardziej kopiowane, czy przerabiane.
Kolejnym spostrzeżeniem autorki jest zjawisko fandomu. Grupa osób, która nadmiernie miłuje się w danej sztuce zaczyna sama tworzyć różne cosplaye, manga, rysunki, czy opowiadania. Zatem fan już nie tylko jest odbiorcą, ale sam może stać się twórcą. Niepostrzeżenie znajdzie się tu przemycenie polityki, zmian ustroju, czy poruszony jest temat rozpadu Jugosławii, czynniki te także przyczyniły się w mniejszym bądź większym stopniu do zmian kulturowych.

 

"Kultura karaoke" to zbiór dziesięciu esejów, które rzecz jasna dotyczą sfery kulturowej. Ale nie trzeba być wybitnym znawcą w tej dziedzinie, aby sięgnąć po powyższy zbiór. Całość jest spójna i napisana zrozumiałym językiem. Nie mogło zabraknąć tu także konkretnych odniesień w literaturze, chociażby znajdziemy tu porównanie do "451° Fahrenheita" autorstwa Raya Bradburego, gdzie autor już 60 lat temu widział czarno postęp cywilizacyjny, gdzie trend na telewizory miały doprowadzić do palenia książek. Jednak miłośnicy lektur spotykali się w grupie i recytowali jedną pozycję, której nauczyli się na pamięć. Mówię o tym przykładzie nie przypadkowo, bowiem w wizjach autorki, wyczuwa się potencjalne zagrożenie dla oryginalności, gdzie wartości są już inaczej szufladkowe, a sentymenty odsuwa się na bok. Nowoczesne życie, postęp techniczny może prowadzić do zagubienia tego co ważne, istotne, a kultura chwilami może stanowić "brzydką" kopię. W publikacji teoria jest równoważona na szali z krytyką. Wyczuwa się emocje, ale i zaangażowanie piszącej.

 

Przyznaję, że nigdy nie byłam fanatyczką formy esejów, ale te naprawdę mnie zachwyciły, chociaż nie ze wszystkimi przekonaniami autorki się zgadzam, to powyższa publikacja jest jak najbardziej warta uwagi. Dlatego bardzo polecam, jestem przekonana, że każdy wyniesie jakieś wartości, czy wyrobi sobie własne zdanie na dany temat.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial